Tym razem na warsztat trafił popularny kot z internetu. Dla mniej wtajemniczonych chodzi o Pusheen'a.
Z jego wykonaniem było trochę problemów, gdyż był pierwszą maskotką z elementem przestrzennym. O ile sówki były jak do tej pory w miarę proste, tak kot zmusił mnie do zastanawiania się jak prowadzić szwy i warstwy.
Szczęśliwie udało się tak by efekt był zadowalający, a sama maskotka
wniosła nowe doświadczenia w zakresie tej części rękodzieła 😺
Nie mam pojęcia, co to za kociak, ale wyszło Ci naprawdę super! Wow. Kolejny raz zazdroszczę 😂. Chociaż dla mnie to raczej mało osiągalne.
OdpowiedzUsuńI ten ogonek, taki pocieszny...
Pozdrawiam cieplutko!
Grubs Populars :DDD
OdpowiedzUsuńMoje siostrzenice go uwielbiają. :-)
OdpowiedzUsuńOkrągły, ale mega pocieszny :)
OdpowiedzUsuń