Na początek coś ze starszych rękodzieł, czyli róża wykonana z protektorów foliowych, miedzi i cyny. Był to prezent powitalny dla mojej dziewczyny na pierwszej randce.
Powycinane płatki były odpowiednio posklejane klejem na gorąco do wcześniej przygotowanej, pobielonej łodyżki z wiązki miedzianej.
Mam nadzieje że wam również się spodoba😺
Okej, nie mam pojęcia, co to są protektory, ale to nieistotne ;D. Bardzo mi się podoba zwłaszcza drugie zdjęcie, to z góry - wtedy płatki wyglądają tak subtelnie i eterycznie. Ślicznotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
rozświetlone płatki niczym migdałowe pocałunki
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! I uroczy prezent. :)
OdpowiedzUsuńA ślimaczek poczuł w sobie ducha modelingu :)
OdpowiedzUsuń