Witajcie
Tym razem nie będzie maskotek ale za to fragment mojego zbioru rysunków.
Pozwolę sobie zacząć od tych o lżejszej tematyce aby nie kontrastować za mocno z słodkimi maskotkami :P
Demonica
Jeden ze starszych rysunków, nie pamiętam co było inspiracją ale ogólny efekt mnie zadowala.
Deszczowy dzień
Tu z kolei rysunek z dodatkiem cienkopisu. Inspiracją był fragment w opowiadaniu mojego autorstwa, w którym to bohater po zakręconym dniu w końcu znajduje ukojenie gdy akurat zaczyna padać. A przynajmniej tak miało być, koncepcja opowiadania nieco się zmieniła...
A na dokładkę smoki
Kolejne ze starszych rysunków (bodaj 7 letnie). Trochę na łatwiznę z uwagi na profil ale za to nadrabiane detalami, które nałogowo przedawkowuje...
Tym razem nie będzie maskotek ale za to fragment mojego zbioru rysunków.
Pozwolę sobie zacząć od tych o lżejszej tematyce aby nie kontrastować za mocno z słodkimi maskotkami :P
Demonica
Jeden ze starszych rysunków, nie pamiętam co było inspiracją ale ogólny efekt mnie zadowala.
Deszczowy dzień
Tu z kolei rysunek z dodatkiem cienkopisu. Inspiracją był fragment w opowiadaniu mojego autorstwa, w którym to bohater po zakręconym dniu w końcu znajduje ukojenie gdy akurat zaczyna padać. A przynajmniej tak miało być, koncepcja opowiadania nieco się zmieniła...
A na dokładkę smoki
Kolejne ze starszych rysunków (bodaj 7 letnie). Trochę na łatwiznę z uwagi na profil ale za to nadrabiane detalami, które nałogowo przedawkowuje...
Wprawdzie nie są to dzieła sztuki, a jednak się na nie przyjemnie patrzy :) Smoki według mnie wypadły najlepiej, ten bohater z Twojego opowiadania z deszczem przypomina mi "Grę o Tron" - oglądałam pierwszy odcinek, a już tyle skojarzeń mam :)
OdpowiedzUsuńJa też nie rysuję kropka w kropkę, zachowując wszelkie cienie, światła... Rysuję jak najlepiej, jak najlepiej umiem. Miło czasem odkopać stare dzieła. :*
Pozdrawiam, życzę nieskończonej weny i pomysłów! :D
Emma ♥
blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com
Dziękuje za słowa uznania :) Jestem mniej więcej świadomy swojego poziomu, a i nieraz zdarzało mi się być na potęgę samokrytyczny. Uchh... ile to kartek wylądowało w koszu zanim w końcu dotarło się do zadowalającego efektu.
UsuńTe smoki mnie zahipnotyzowały - piękne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
WOW! I jeszcze raz WOW!!! Czekam na więcej! Brawo!
OdpowiedzUsuńMasz ogromny talent. Rozwijaj go dalej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie wciąż wyczekując na wieści o wyprawie na Trójkąt Bermudzki ;)
Wspaniałe rysunki i to w dodatku w moim klimacie. Smok nr jeden najlepszy:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem masz talent i powinnaś jak najbardziej go pielęgnować. Bardzo podobają mi się Twoje rysunki, są klimatyczne, a to bardzo ważne. Jesteś utalentowana, to bez dwóch zdań. :) <3
OdpowiedzUsuńNABUZAEL PRZESTAWIAJ SIĘ W POSTACH BO ZNOWU MNIE BIORĄ ZA CIEBIE! xD
UsuńPięknie rysujesz, chociaż to nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńPiękne rysunki . Masz talent. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne :) Zawsze zazdrościłam, ale tak pozytywnie, ludziom takiego talentu- ja niestety zatrzymałam się w rozwoju plastycznym na etapie zerówki ;)
OdpowiedzUsuńTak! Fajne są te cudaki w nagłówku, rysunki też :) Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńChciałabym kurczę umieć tak rysować! :)
OdpowiedzUsuńPraktyka czyni mistrza, super! Oby tak dalej ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne! Bardzo lubię rysować, to znaczy chyba lubiłam, bo już dawno tego nie robiłam. Trochę brakuje mi czasu, kiedyś rysowałam sporo i również tworzyłam ilustracje pod swoje opowiadania :) wszystkie twoje prace bardzo mi się podobają, są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !
Też dawno nie miałem ołówka w ręce. Trza sobie trochę czasu wygospodarować... A z ilustracjami pod opowiadanie nieraz jest tak, że przestają być aktualne bo nagle wpada się na "genialny" pomysł jak sobie fabułę urozmaicić... Chyba z pięć rysunków w ten sposób wypadło z obiegu.
UsuńRównież pozdrawiam
Rysunki o tematyce, którą uwielbiam. :) Ostatni smok najbardziej przypadł mi do gustu. Zakładam, że wokół niego miał być dym? Kurz? Nie wiem jak na żywo, ale na ekranie wygląda to na ołówek rozmazany palcem i tyle. Kiedyś chodziłam na lekcje rysunku i moja nauczycielka zawsze powtarzała, żeby nie ciapać paluchem, tylko cieniować różnymi ołówkami przy różnym nacisku. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznaje się, tak to ślady po palcach. Rysunek jest dosyć stary i rysowany był w warunkach polowych(na korytarzach ect.). Poza tym w temacie rysunku jestem samoukiem i miałem do dyspozycji 3 ołówki(H5, HB i bodaj B4). Później też dowiedziałem się o tym, żeby robić tak jak mówisz ale i tak wygodniej jest mi nadać płynny cień rozsmarowując grubą kreskę :p
UsuńOch dokładnie, ja robiłam tak samo (na szczęście swoje "dzieła" ukryłam głęboko na dnie najgłębszych szuflad...). :) Jak na warunki polowe wyszedł naprawdę fantastycznie. I choć byłam bardzo oporną uczennicą jeśli chodzi o rysunek, to mogę tylko powiedzieć, że jednak czasem warto posłuchać... ;)
UsuńBardzo ładnie rysujesz :) Ja niestety nie mam talentu plastycznego. MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńale cudowne rysunki:)
OdpowiedzUsuńVery beautiful paintings!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
Bardzo ciekawie wyglądają Twoje szkice. Podobają mi się smoki :-)
OdpowiedzUsuńMasz prawdziwy talent! :)
OdpowiedzUsuńTen szkieletowy smok mnie zachwycił :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ten talent.
OdpowiedzUsuńCiekawie,sama kiedyś często szkicowałam :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wychodzi!
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam podziwiać czyjeś rysunki czyjś talent! <3 niesamowite uczucie :)
OdpowiedzUsuńAleż podziwiam talent i umiejętności ;) Kto wie, może gdybym się kiedyś nie zniechęciła to miałabym podobne zdolności. Cudnie ;)
OdpowiedzUsuńAh! Zazdroszczę Ci talentu :D Ja z rysowaniem kompletnie sobie nie radzę :D
OdpowiedzUsuńAle piękne są te rysunki 😍
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu 👏
Pozdrawiam
Lili
Ależ talent! Pozazdrościć ;* Piękne <3
OdpowiedzUsuńSmoki są rewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńtak samo i reszta, ale one na długo przyciągnęły moją uwagę:)
pozdrawiam
Uwielbiam smoki. Fascynują mnie:-)
OdpowiedzUsuńSuper talent. :) Sama kiedyś rysowałam ołówkiem i wiem, jakie to wspaniałe uczucie, gdy nasza praca daje nam uczucie zadowolenia z siebie. A domyślam się, masz podobnie i pracujesz nad rysunkiem na prawdę dużo czasu, by poczuć, że jest skończony i jesteś z niego dumny. :) Super prace, zawsze podziwiam tego typu talenty! Czekam na więcej. :)
OdpowiedzUsuńOczarował mnie rysunek pierwszy. Jest na prawdę dobry!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ^_^
Smoki!! Cudowne istoty i świetnie przez Ciebie uchwycone. Zapełniaj kolejne karty rysunkami, bo są naprawdę dobre:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace! W szczególności druga bardzo mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Nigdy nie lubiłam rysować bo nigdy nie potrafiłam... za Chiny tak bym nie narysowała nawet gdybym się przyglądała :P
OdpowiedzUsuńale fajnie, że pokazałeś te rysunki!
OdpowiedzUsuńskałki niczym granitowe diamenty :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSama kiedyś próbowałam rysować...
OdpowiedzUsuńDrugi rysunek mi się podoba i smoki są dość ciekawe.
Swego czasu też pisałam opowiadanie, w którym pojawiała się kobieca postać demona :) Nawet podobnie ją sobie wyobrażałam :) Zwłaszcza te skrzydła. Świetny talent! Zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńBardzo zacne :)
OdpowiedzUsuń