Witajcie tu Nabuzael
Tym razem chciałbym się z wami podzielić własnoręcznie wyrzeźbioną figurką krasnoluda.
Figurka z masy dwuskładnikowej oraz Green Stuff'u, nie wyższa niż 3 cm. Sporo było przy niej grzebania nożykami i pilnikami ale końcowy efekt bardzo mnie zadowala.
Sama figurka powstała na potrzeby sesji roleplay'owej gry fabularnej Dungeons & Dragons, w którą gram ze znajomymi. Każdy z nas stworzył postać, którą miał odgrywać kampanię prowadzoną przez Mistrza Podziemi. W grze wcielam się w postać Fulgrima Ironsong'a, krasnoluda szlacheckiego pochodzenia, który chcąc odnaleźć siebie zostaje poszukiwaczem przygód.
To co konkretnie tchnęło mnie do zrobienia figurki to to, że pozostali koledzy zakupili sobie swoje, reprezentujące ich postacie. Wtedy pomyślałem sobie: "Nie ma, ja sobie swoją zrobię!".
W ramach smaczku pozwoliłem sobie wykonać ją tak aby część asortymentu dało się zmieniać wraz z przebiegiem rozgrywki. A na sam koniec telefon dla skali :)
Tym razem chciałbym się z wami podzielić własnoręcznie wyrzeźbioną figurką krasnoluda.
Figurka z masy dwuskładnikowej oraz Green Stuff'u, nie wyższa niż 3 cm. Sporo było przy niej grzebania nożykami i pilnikami ale końcowy efekt bardzo mnie zadowala.
Sama figurka powstała na potrzeby sesji roleplay'owej gry fabularnej Dungeons & Dragons, w którą gram ze znajomymi. Każdy z nas stworzył postać, którą miał odgrywać kampanię prowadzoną przez Mistrza Podziemi. W grze wcielam się w postać Fulgrima Ironsong'a, krasnoluda szlacheckiego pochodzenia, który chcąc odnaleźć siebie zostaje poszukiwaczem przygód.
To co konkretnie tchnęło mnie do zrobienia figurki to to, że pozostali koledzy zakupili sobie swoje, reprezentujące ich postacie. Wtedy pomyślałem sobie: "Nie ma, ja sobie swoją zrobię!".
W ramach smaczku pozwoliłem sobie wykonać ją tak aby część asortymentu dało się zmieniać wraz z przebiegiem rozgrywki. A na sam koniec telefon dla skali :)
Tyś, żeś utalentowany na maksa. :) Jeny jak ja mam robić taką małą makramę, to mnie szał czasami bierze. hehe Podziwiam, bo to naprawdę fantastyczna figurka, a do tego tak mała. Ileż to pracy, ale też cała gama pasji, no podziwiam, REWELACJA. :) Pozdrawiam małżeństwo zacne. :)))
OdpowiedzUsuńWow. Jestem pod wrażeniem. Niezła robota.
OdpowiedzUsuńFigurka wygląda niesamowicie, jestem pełen podziwu. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach!
UsuńRównież jestem pod wrażeniem talentu 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Rewelacyjna figurka. Jestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ogromnie podziwiam Twój talent kochana. ☺
OdpowiedzUsuńDziękuje, ale chodzę do męskiej XD
Usuńale świetna :) wiem, że jest takie hobby z malowaniem figurek :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej gry.
OdpowiedzUsuńwow, masz talent! :))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich zdolności. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńJejku, jestem pełna podziwu dla tych wszystkich detali! Musisz mieć anielską cierpliwość do tego, bo co do talentu to nie ma najmniejszych wątpliwości .:)
OdpowiedzUsuńwow ale to wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńWspaniale sie prezentuje
OdpowiedzUsuńTa figurka jest niesamowita, masz ogromny talent, koledzy na pewno ci będą zazdrościć:)
OdpowiedzUsuńpięknie pomalowane, w każdym detalu!
OdpowiedzUsuńO kurczę jakie to piękne! Na pierwszym rzut oka myślałam, że może ją os kogoś dostałaś, a potem czytam, że wykonana własnoręcznie, wracam jeszcze raz do zdjęcia i mówię WOW. Masz talent :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła ta figura. Talent ogromny. Brawo ;*
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
To nawet figurki rzeźbisz? Wow :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jak na trzycentymetrowego "wielkoluda", to szczegółów tam masz mnóstwo. Gratuluję pomysłu i precyzji wykonania:)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod wrażeniem. Tylko 3 cm! Nie no, nie wiem, co powiedzieć. Pełen podziw.
OdpowiedzUsuńTrzy centymetry?! Podziwiam precyzję w oddaniu tych wszystkich detali.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Świetna robota, krasnal jest kapitalny i pięknie dopracowany w detalach.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Normalnie majstersztyk :) Podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńWow figurka robi ogromne wrażenie. Bardzo przypomina mi bohatera z Władcy Pierścieni ;) Masz dziewczyno talencicho :)
OdpowiedzUsuńOh very interesting sweetheart
OdpowiedzUsuńxx
Wspaniały talent!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńSUPER!!! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCiekawa postać❤
OdpowiedzUsuńJa bym mu pewnie odcięła głowę podczas obróbki. O ile w ogóle udałoby mi się zrobić głowę. Także mega szacunek :D
OdpowiedzUsuńJestem po wrażeniem Twoich umiejętności, figurka jest świetna, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńOjej, jaki fajny! Mojemu mężowi by się spodobał ale śpi, więc potem mu pokażę. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńNie znoszę tak małych form, człowiek urobi się przy nich gorzej niż przy tych dużych, dlatego podziwiam podwójnie:)
OdpowiedzUsuńWOW! Jestem pełna podziwu dla talentu i cierpliwości. Wspaniała figurka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Świetnie wygląda, widac, że bardzo się przykładałaś i wykonałaś go bardzo starannie.
OdpowiedzUsuńCzytałam cały twój wpis z otwartymi ustami, nie mogę wyjść z podziwu. Talent to jedno- już od dawna wiemy że razem z Sady jesteście obdarowani niezwykłym talentem i manualnymi zdolnościami, które wzbudzają podziw niekiedy i zazdrość. Jednak jestem pod wrażeniem cierpliwości. Przecież to jest maciupkie. Nie dałabym rady, na pewno, poddałabym się na starcie. Cała praca zapewne wymagała sporo czasu. Podziwiam, naprawdę i gratuluję.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna figurka chodź postaci nie znam :)
Pozdrawiam!
Musisz mieć ogromną cierpliwość! Podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej grze w moim ulubionym serialu ,,Teoria Wielkiego Podrywu", nie miałam pojęcia, że istnieje naprawdę. Bardzo podoba mi się to, że troszczyłaś się o szczegóły. Świetnie to wygląda, tym bardziej, że elementy można wyjmować. Swoją drogą szacun za cierpliwość, jak to jakie malutkie. Mnie się trzącha w pracy ręka jak mam malusią igłe wymienić (nie, nie pracuje w służbie zdrowia) :D Tak czy siak, praca cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Patrząc na pierwsze zdjęcie byłam pewna, że ma co najmniej 12-14 cm. A tu takie maleństwo... Jestem pod ogromnym wrażeniem. A już wymienne elementy - obłęd. :D
OdpowiedzUsuńWow!!! Kapitalna 😲😍
OdpowiedzUsuńZaskakujący pomysł i niesamowita robota :)
OdpowiedzUsuńDość przerażający. Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńTo jest już wyższy poziom grania ze znajomymi :D To musi być mega uczucie móc zrobić sobie dokładnie taką figurkę, jaką się chce! Jesteście samowystarczalni!
OdpowiedzUsuńOoo..takie maleństwo a tyle detali. Praca prima sort :)
OdpowiedzUsuńW sierpniu byliśmy w Kielcach na Sabat Fiction-Fest i widziałam stołowe gry RPG , grali w "Zew Cthulhu" i w jakieś epizody z "D&D 5e +homerule"-czy to ta, w którą gracie ?
Bardzo dziękuje. Z tego co się orientuje(bo nie jestem obeznany w dziedzinie) gramy w D&D 5e, co do dodatków nie mam pojęcia ponieważ osoba która nabywa podręczniki prowadzi nam puki co kampanię z startera.
UsuńŚwietne😊
OdpowiedzUsuńWow, mały ale gość!
OdpowiedzUsuńO matko, jaka to musiała być precyzyjna robota! Wyszło świetnie. Gratuluję takich skillsów :)
OdpowiedzUsuńFajne :)
OdpowiedzUsuńNo no, ależ precyzja . Podziwiam.:)
OdpowiedzUsuńDoskonale Ci wyszła!!! Masz naprawdę wiele talentów! ;)
OdpowiedzUsuńJest super!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za poświęcony czas i wytrwałość:) Efekt daje satysfakcję! Też lubię rękodzieło.
OdpowiedzUsuńKrasnal wyszedł z kopalni i oczy Mu się zaświeciły jak latarenki na widok ekranu dotyka! 3cm talentu a wrażenie jakby to Drapacz Chmur był! szacun!!!
OdpowiedzUsuńNoooooo.... nieźle!!! Jestem pod wielkim wrażeniem precyzji wykonania!!!
OdpowiedzUsuńFulgrim Ironsong.. zaprawdę wspaniały krasnolud, towarzysz, tak samo można by rzec że wspaniale przygotowana została jego figurka. Jako naoczny świadek potwierdzić mogę fakt iż na żywo, gdy widzi się go nie w aż takim przybliżeniu, ciężko jest rzec jakoby figurka była brzydka. Jest ona pełna detali, a nie dość że jest dość mała, to zaimplementowana została w niej opcja wymiany ekwipunku co robi nie małe wrażenie. Jako że Fulgrimie postanowiłeś nieco odpocząć od pewnej.. specyficzniej grupy poszukiwaczy przygód w swej własnej posiadłości, długiego i spokojnego życia o7
OdpowiedzUsuń