Poprzedni post pokazał, że koty kocha większość z Was. Ja mam dokładnie jak napisała Iwa kota na punkcie kota 😸. Nie tak dawno poznałam jednak wyjątkową osobę, która szaleje na punkcie przeuroczych rudzielców. Może ktoś tak jak ona ma hopla na punkcie lisów?
Dodatkowo postanowiłam zgłosić go do konkursu październikowego na blogu Świry Rękodzieła. Może to nie wiewiórka ale kolor rudy też może być :)
Oto mój ręcznie szyty rudy lis
A raczej maleńki lisek
Za zdjęcia powyżej dziękuję siostrze, ale nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem kilku jesiennych
Lis idealnie wpisuje się w październikowy temat zabawy Polszczyzna i Rękodzieło. W końcu jest RUDY.
Kota na punkcie kota nie mam, ale znam kogoś kto ma kota na punkcie lisów 😉
OdpowiedzUsuńJest przecudowny :D Mnie trochę lisy fascynują i jak jest jakaś fajna rzecz z ich motywem do kupienia. To się nie wącham i biorę. Ale nie odczuwam jakiejś większej potrzeby posiadania takiego lisa w domu. Na pewno uważam je za bardzo niezwykłe stworzenia. Ponieważ z pyszczka przypominają mi psa, ale z relacji sąsiada. Któremu o mało nie podwiedził kolejnej kury, mają też coś z kota. Bo zamiast szukać dziury w płocie, w ramach ucieczki. On wdrapał się po ogrodzeniu i zwiał na oczach sąsiada, którego taki obrót sytuacji, wprawił w osłupienie. Też był się nie spodziewałabym tego, po kocie tak, ale po lisie nigdy. Taka króciutka relacja z wiejskiego kurnika, przy domowego :D
OdpowiedzUsuńPo prostu przecudowny, kolejna zabawka z duszą, bezcenna rzecz☺☺
OdpowiedzUsuńza liskami można tylko szaleć! mam wielkiego bzika na ich punkcie i zawsze przykuwają moją uwagę :) Twój jest absolutnie przeuroczy!
OdpowiedzUsuńNie mam kota na puncie lisków, ale ten zdecydowanie skradł moje serce. Jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lisek :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny ten lisek i jak wesoło bryka sobie w jesiennych liściach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Piękny lisek :)
OdpowiedzUsuńZa lisami średnio przepadam ,jednak tego odrazu polubiłam ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Lisek jest cudowny ale ja czekam na czytającego kotka z mojego logo blogowego. 😊
OdpowiedzUsuńA cóż to za piękność !
OdpowiedzUsuńNo cudowny :)) Słodziak po całości :)) Sama bym go tuliła :) Przepiękny jest! Powodzenia w wyzwaniu, trzymam kciuki!:)
OdpowiedzUsuńCudny!! szycie ręczne do łatwych nie należy, dlatego podziwiam wszystkie detale i wykończenie. Osoba mająca kota na puncie lisów będzie zachwycona, ja jestem ;) a zdecydowanie bardziej wole psy;) dzięki za udział w zabawie i powodzenia w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny lisek. Podziwiam wykonanie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Jest cudny, bardzo uroczy. Lubię lisy, ja zresztą większość zwierząt darzę ogromną sympatią, największą oczywiście koty :D
OdpowiedzUsuńLisy to piękne zwierzaki miałam okazję sfotografować takiego rudzielca . Ten Twój jest prześliczny nawet ktoś kto do tej pory nie przepadał za lisami teraz je na pewno pokocha;)
OdpowiedzUsuńCudowny ten lisek. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMasz talent, kobieto, tyle Ci powiem. Świetny ten lis. Widuję dużo prawdziwych, ale one tak urocze nie są ;D.
OdpowiedzUsuńNa punkcie tego liska mogę mieć kota! Jest sympatyczny i świetnie się wpisuje w ten piękny, jesienny krajobraz:)))
OdpowiedzUsuńOh wow this is so cute!
OdpowiedzUsuńPrześliczny! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam liski! Świetny jest!
OdpowiedzUsuńSuper lisek ❤
OdpowiedzUsuńAle słodziak! Sama bym takiego z chęcią przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńLiski może mniej, ale kocham kolor rudy - ciężko zgadnąć po moim awatarze, prawda? :D
OdpowiedzUsuńNatomiast ten lisek jest taki uroooczy <3
Moze byc konkurencja dla lisa Lucka z gangu Słodziaków
OdpowiedzUsuńAle przepiękny lisek!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Ojej dziewczyno, jaki Ty masz cudowny talent do robienia pluszaków! Zazdroszczę Ci. Lisek jest moim faworytem w tym wyzwaniu, kciukam byś wygrała!
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę uroczo!
OdpowiedzUsuńRównież mam kota na punkcie kota, a nawet dwóch 😊 Kota na punkcie lista, to może nie, ale na punkcie Twojego rudzielca jak najbardziej - jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Jejciu!!!! Ale On jest śliczny!!! Jak precyzyjnie wykonany!!! Jestem pod megawrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńale słodziak! A jaki ma nosolek zadarty :D
OdpowiedzUsuńPo prostu bajeczny
OdpowiedzUsuńGdyby stworzyć o nim historię, pewnie by ożył💓❤️♥️
jest piękny! wygląda jak idealny ze sklepu. Dziękujemy za udział w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńJa mam kota na punkcie praktycznie wszystkich zwierzaczków ;D Tak się składa, że akurat moja przyjaciółka bardzo uwielbia lisy. Lisek, którego stworzyłaś jest przecudowny! Tworzysz genialne rękodzieła, uważaj bym ich Ci nie ukradła ;) Dziękuję za obserwację mojego bloga, obserwuję Wasz blog jako Klaudia Żankowska.
OdpowiedzUsuńKota na punkcie kota - genialne! :D Kiedyś nie przepadałam za kotami. Wydawały mi się takie wredne i wybredne. Niektóre w sumie takie bywają, ale nie ma co oceniać przez to całego gatunku. To przecież są nieliczne przypadki :)
OdpowiedzUsuńLisek jest przecudowny! Wygląda normalnie jak taki sklepowy. Pięknie wykonany - naprawdę jestem pod wrażeniem! A sesja jesienna super!
Fajnie, że dalej bierzecie udział w tym wyzwaniu. Ja też miałam, ale coś nie wyszło... Szkoda :/
Pozdrawiam cieplutko!
Śliczny ten twój rudzielec :)
OdpowiedzUsuńCo to za tkanina z której jest uszyty? Przydałaby mi się taka szara. Pozdrawiam serdecznie :)
Lisek idealny:D Świetnie Ci wyszedł:**
OdpowiedzUsuńŚliczny po prostu. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńidealnie słodki:) pięknie i starannie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńLisy przywołują we mnie przykre skojarzenia.
OdpowiedzUsuńZ balkonu obserwowaliśmy nieraz jak polują na gryzonie.
Niestety, przyszli myśliwi, zrobili obawę i wystrzelali wszystkie. Mamy teraz widoczne gołym okiem zatrzęsienie nornic i sprowadziły się szczury.
Ale to już tych patafianów pisanych przez ch , nie interesuje.
Piękny rudzielec. Chociaż na takiego nie połaszczą się ... .
Mały Książę by takim przyjacielem nie pogardził..
OdpowiedzUsuńPiękny i oswojony! ❤
Mam sentyment d lisków. PIękny <3
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka uwielbia liski, więc byłby idealny dla niej ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny,pięknie wychodzą Ci maskotki.
OdpowiedzUsuńjaki słodki!:))
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lisek <3 Taki uroczy :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uroczy jest ten lisek a jesienna sesja wyszła wspaniale. Cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUroczy lisek:)
OdpowiedzUsuńLisy uwielbiam wręcz na tony!!! Ten jest wyjątkowo cudny:)
OdpowiedzUsuńAle super lisek ! Cudowny pluszak :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post :)
https://migliorevita.blogspot.com/2019/11/prezent-dla-chopaka.html
Słodki
OdpowiedzUsuńPiękny rudzielec :)
OdpowiedzUsuńJaki słodki :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu ♥
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Wspaniały! Naprawdę piękny! Uroczy! Ja to cię podziwiam, za każdym razem na nowo :D Za każdym razem jak widzę twoją pracę jestem pełna podziwu. Zazdroszczę też cierpliwości i umiejętności :) Bardzo lubię lisy. Jak byłam mała, chciałam mieć lisa na własność, tak jak się ma psa albo kota. Są takie urocze. Karmiłabym go kurczakami i spał by ze mną w łóżku :3 Piękna wizja. Teraz wiem, że to niemożliwe, ale gdyby ktoś chciał oddać lisa to ja chętnie zaadoptuję. Trochę się z nimi utożsamiam- mam na nazwisko Lisowska.
OdpowiedzUsuńJaki dźwięk wydaje lis? :D
Pozdrawiam ciepło ♡
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding! xD Niestety u mnie tylko pluszowe, ale można z nimi spać ;p
UsuńMój junior jest zdecydowanie wielbicielem lisków :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńLisek jest przecudowny! Kocham lisy, mam nawet lisi tatuaż, bo się z nim utożsamiam. Ale bardzo nie lubię stereotypów o lisich charakterach...
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie :)
Pozdrawiam cieplutko!
lisy od zawsze mnie fascynowały -
OdpowiedzUsuńwszelakie zabawki i gadżety z ich
wizerunkami w mig przykuwają
mą głodną uwagę ♥
podoba mi się i to BAAARDZOOO!
Ten puszysty koleżka wielkością przypomina mi śliczne rude wiewiórki w Łazienkach Królewskich, które ogrzewają serce samym swym wyglądem. :D
OdpowiedzUsuńPiękny!! Uwielbiam liski w każdej postaci :D
OdpowiedzUsuńSliczny ten lisek!!
OdpowiedzUsuńBoski!!!
OdpowiedzUsuńJest przeuroczy i ma taki słodki lisi pyszczek :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł ten lis-przytulas... :)
OdpowiedzUsuńŚliczny rudzielec :)
OdpowiedzUsuńOjej jaki piękny. Ty to masz dar w rękach. Sama chętnie bym chciała go mieć u mnie w domu. I co z tego że 3 z przodu co raz bliżej, ale Twoje maskotki są tak cudowne, ze nie umiem się im oprzeć.
OdpowiedzUsuńJak coś zamówienia przyjmujemy ;)
UsuńGratuluje wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i Tobie również serdecznie gratuluję wyróżnienia, śliczny jest ten Twój lisek :)
OdpowiedzUsuńUroczy :). Na punkcie takiego ślicznego liska to faktycznie można dostać kota :). Chociaż ja to jednak zdecydowanie kociarą jestem.
OdpowiedzUsuńAleż rozkoszny lisek! Czy gdybym chciała, to uszyłabyś mi takiego? Oczywiście nie za darmo :) myślę, że spodobałby się mojemu chrześniakowi :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Nie ma sprawy. Napisz na roxana93@o2.pl albo na fanpage Pracowni :)
Usuńpędzę pisać maila :) :*
UsuńOstatnio prześladują mnie lisy.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, co się dzieje...
Lisy wszędzie!
Jejku ^^ jaki uroczy!
OdpowiedzUsuńSuperb article, man!! you are really included a real advance area of knowledge I expect for may days. Hope you more article on it creates & let us to see.
OdpowiedzUsuńAfter all many thanks for this post.
Przepiękny lis. Jako dziecko również lisek był moją ulubioną maskotką :) Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWprawdzie sama jestem kociarą, ale rude lisy też potrafią mnie ująć. Nie inaczej jest z Twoim rękodziełem - świetnie wykonany i rozczulający. :)
OdpowiedzUsuńUroczy. :)
OdpowiedzUsuń