Nie będę się tu rozpisywać. Wszystko o Kuoce napisałam <TUTAJ>. Po wykonaniu jednak tej maskotki zasugerowano mi, że może z czarnymi oczkami wyszłaby ładniejsza. Jak już zmiany to większe, zrobiłam jej też czarne łapki :)
A tu obie Kuoki? Która podoba Wam się bardziej. Od siebie mogę dodać, że obie już znalazły nowy domek :)
Tradycyjnie zapraszam na OLX, Vinted, lub Allegro. Ciągle można tam dorwać moje maskotki, a po specjalne zamówienia zapraszam do kontaktu raciezka@gmail.com lub na Facebooku
Na moim drugim blogu zaś zajrzymy do naszych wnętrz :)
Jak zawsze świetnie.
OdpowiedzUsuńAle super :)
OdpowiedzUsuńCudowne , może jednak trochę ta z czarnymi oczkami ? Podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńObie są super i wybór trudny, ale chyba ta z czarnymi oczkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Obie są śliczne i zabawne😊
OdpowiedzUsuńTa z czarnymi łapkami jest bardziej wyrazista ;)
OdpowiedzUsuńObie są urocze :)
OdpowiedzUsuńObydwie są śliczne. Ta nowa ma większą głowę. Bardzo mi pasują czarny ogon i łapki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Obie słodkie, ale czarnooka bardziej łobuzerska :D
OdpowiedzUsuńObie świetne. Nie potrafię wybrać
OdpowiedzUsuńMnie również obie bardzo się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecież obydwie są urocze, każda ma indywidualne cechy, jak w naturze :)
OdpowiedzUsuńOdy dwie są super, ta z czarnymi oczkami wygląda bardziej słodko i niewinnie, a ta druga zdaje się być takim małym łobuzem, albo szaleńcem hehe 😁
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńMatko, jakie cudowne! Obie są piękne :) Naprawdę obie rewelacyjne!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Śliczne są oba wydania ❣️🥰
OdpowiedzUsuńJa nie umiem powiedzieć, która ładniejsza. Obie mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńTa po prawej ma swój urok, ale rzeczywiście z czarnymi oczkami, moim zdaniem wyszło lepiej! Jest przecudowna. W ogóle kuoki wyglądają tak pociesznie, aż nie realnie :) Jak zawsze, cudowna robota!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
nie mogę, ale słodziara!
OdpowiedzUsuńOby dwie są imponujące jak dla mnie i zasługują na moją ocenę 10! :)
OdpowiedzUsuńKuoka dostała starszego braciszka :)
OdpowiedzUsuńale słodziak!
OdpowiedzUsuńObie są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńObie kuoki piękne 😊
OdpowiedzUsuńUrocze są. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle świetne, obie super, rozweselające. :)
OdpowiedzUsuńObie wersje są super, urocza parka:) Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOoo jaki słodziak :D! Cudowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Miłego dnia :)
Zapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
Wildfiret
Po prostu cudo! :D
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńSympatyczny pluszak.
OdpowiedzUsuńPan Kuoka(ten czarnołapy) i Pani (mniejsza, stateczna i elegancka), oboje są przesympatyczni i nic dziwnego, że już znalazły nowy dom. Z okazji Wielkanocy Tobie, Mężowi i Najbliższym życzę spokoju, zdrowia, radości i wielu wspaniałych pomysłów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń