Hej Kochani :)
Trochę mnie nie było, nie udało mi się też odwdzięczyć się za wszystkie Wasze komentarze. Dużo się u mnie ostatnio działo. Przyda się coś na rozładowanie stresu. Może więc przytulić się do słodkiego liska.
Lisków na blogu było już dużo, ale przyszedł
czas na trochę inną formę. Dostałam zamówienie na leżącego małego
kitsune. Japońskiego demona o wyglądzie liska z trzema ogonami.

Łobuz robi fikołki :).
Skoro miałam już wykrój, powstało też kilka tradycyjnych lisków z jednym ogonem.
Niektóre już znalazły sów domek. Jeszcze dwa znajdziecie w moich ofertach. Tak samo jak tęczowe pandy ze skrzydełkami, które dobrze się z liskami dogadują. Właściwie zostały nimi zainspirowane.
Ponownie dziękuję HoriZonic za urocze tła.
Zapraszam do przeglądania ofert na OLX, Allegro, lub Vinted a jeśli marzy Wam się oryginalna nietypowa maskotka według własnego pomysłu, zapraszam do kontaktu raciezka@gmail.com, Facebook, Instagram.
Zapraszam również na mojego drugiego książkowego bloga :)
Lisek wygląda pięknie i naprawdę nie da się przy nim stresować.
OdpowiedzUsuńTen japoński z trzeba ogonami, musiał mieć je takie "zwinięte", bo inne stałyby się większe od reszty ciała. Jednak przy lisku z jednym ogonem, mogłaś zrobić prawdziwą kitę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSłodziaki wyszły, nie znam tej bajki ale są cudowne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJedno spojrzenie na te cudeńka i człowiek się uśmiecha, wspaniałe maskotki tworzysz, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńSwietne liski, takie inne i niesamowite,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO rany! Ależ one cudaśne! Od samego patrzenia stres znika 😘
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym tygodniu 🩷
Urocze :) od razu pojawia się uśmiech na twarzy :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Fajne liski. :)
OdpowiedzUsuń